[Źródło zdjęcia] |
Zapraszam do pierwszych, oficjalnych ocen LPS na tym blogu. No, bo u mnie dziś tak szaro i nic mi się nie chce... Wybaczcie. ;w;
_____________
Dodatkowo zamówiłam z Zuzią (YukiLPS) kilka akcesoriów LPS, więc szykujcie się na otwieranko i mini sesję zdjęciową. :)
_____________
Jak tytuł notki wskazuje będą to oceny Greyhoundów, to znaczy Chartów w języku polskim. ^w^
Nie zamierzam oceniać 'popularnych' kształtów, przynajmniej na razie. Nie chciałam też dużej ilości na początek. Myślę, że notka z ocenami może ukazywać się raz na tydzień lub dwa tygodnie. :) Znanych mi Chartów LPS jest 9, więc to taka przystępna ilość. ♥ Uważam ten kształt za strasznie uroczy. Dziwi mnie, że niektórzy je mylą z sarenkami, dziwneee. |D Ja sama nie mam takiego pieska, a szkoda, bo miałabym kilka pomysłów na tak ową osobowość.
Zacznijmy, może... ;u;
Umaszczenie: Kolor jego sierści średnio do mnie przemawia. Sama do końca nie mogę ocenić cóż to za barwa. Miesza mi się gdzieś na połaciach szarości i brązu. Nawet gradient nie ratuje sprawy. Przynajmniej dobrze, że nie jest to jeden, pokrywający całe ciało kolorek, bo wtedy figurka byłaby zupełne pozbawiona życia. Dla mnie wygląda zbyt banalnie i nudno. Jednym słowem nie pasuje. Podobają mi się tylko białe skarpetki na łapkach. 4/10
Oczy: Zwykle kocham błękitne oczyska, bądź przynajmniej te niebieskie, ale widocznie te postanowiły upodobnić się do sierści i wyglądają po prostu nudno. Bez życia. Jakby ten LPS leżał kilka lat w ziemi i nie mógł poprawnie kontaktować. Z drugiej strony przypominają oczy takiej... Ofiary losu. Są przepełnione dozą ufności, jednak tą ufność szczelnie przykrywa mgła obojętności, rutyny i chandry. 4+/10
Ogólna ocena: Wszystko co mam do powiedzenia to to, że jest on po prostu monotonny. Sprawia wrażenie takiego, którego się łatwo zapomina. Jednak robi mi się przez to trochę go żal. Mimo wszystko sumując dwie poprzednie noty wychodzi około ładna 4/10... To mało, bardzo mało. Mimo wszystko nie tak źle. Pasuje mi do niego imię Devin, to znaczy poeta po Celtycku. Płeć oczywiście męska.
Umaszczenie: Ten kolor podoba mi się o wiele bardziej nie poprzedni. Jest słoneczny, radosny... Przysuwa na myśl letni dzionek. Delikatnie błądzące po twojej skórze promienie, prażące ją w niektórych miejscach, ni to umyślnie ni przypadkowo. Sierść naprawdę mi się podoba. Wysuwa też myśl o prażonej kukurydzy. Brązowe uszka i ogonek są po prostu super urocze, to samo biały brzuszek. Jednak do niczego on nie pasuje. Przydałaby się może jedna biała łapa czy jakaś plamka. Chociaż nie, środeczki uszu. Powinny być białe, a nie różowe. Nie podoba mi się też ten kwiatek, wygląda jak wciśnięty na siłę. Tatuaż? Może. Wolałabym jakąś białą plamkę na jego miejsce. 7+/10
Oczy: Znowu niebieskie, ale nie taka barwa jaka by mi się podobała. Przykro mi. Ta daje na myśl mroźny szron na zimowej szybie, a powinno być to błękitne niebo. Bo przecież słoneczna sierść idealnie komponowałaby się z niebem. Dlaczego tak nie jest?! ;w; Podobają mi się te nałożone, przezroczysto-białe plamki, nachodzące na źrenicę. A światełka w oczach... Cóż, zwykle lubię jak mają kształty, ale tym razem mi się nie podobają. Sprawiają wrażenie zeza. 5/10
Ogólna ocena: Piesek na pierwszy rzut oka prezentuje się ładnie, ale szczegóły niszczą całość. Mimo wszystko chciałabym mieć tę figurkę w mojej kolekcji. Sprawia wrażenie przyjemnej kwiaciarki, do której pasuje właśnie nazwa jakiejś roślinki. 6+/10
Umaszczenie: Pierwszy brązowy jest naprawdę urodziwy. Świeża ziemia, która jest właśnie doglądana we wiosennym ogródku. Tak, to zdecydowanie moje skojarzenie. Widzę też dużo różnorodnych znaczeń, nie daje to więc poczucia nudy, a design się wyróżnia. Takie coś lubię. Mimo wszystko według mnie upchnęli za dużo. Nawet nie chodzi o liczbę znaczeń, ale wrażenie przepychu i niedokładności. Jakby ktoś połączył nie pasujące ze sobą puzzle. Mamy wcześniej zastosowane skarpetki, ogonek i uszka. No okej. Zaraz obok mamy spiczasty brzuszek. A nad nim łagodne kropelki. Czasem kontrast wygląda fajnie, ale nie w tym przypadku. Już nie wspomnę, że barwa tych plamek przywodzi mi na myśl jajeczną i tworzy poplątanie z pomieszaniem, no. Powinna być jaśniejsza. Co te moje walory estetyczne. |D 6/10
Oczy: Szczerze, nawet podoba mi się zabieg z ich 'przymuleniem'. XDD Często nie lubię, gdy Hasbro decyduje się na takie dziwaczne ślipia, ale te wyglądają fajnie z resztą designu. Taki ćpun. Haha, albo przymuł. ;3; Oczka mają piękny zielony kolor. Kocham. Jest taki delikatny, jakby nie mógł się zdecydować czy chce pięknie rozkwitnąć, czy może schować się z powrotem do ziemi. Pasuje idealnie do futerka. Mimo wszystko te kropelki lekko psują odbiór i znów tworzą zeza, ale wybaczam, bo przynajmniej pasują do czoła. Ot co. 8/10
Ocena ogólna: Sympatyczna gadzina. Widać, że próbowali zrobić jakiś mniej banalny design, ale z niezbyt trafnym skutkiem w mojej opinii. Kocham jednak te ćpunowate oczka i chciałabym gadzinę w mojej kolekcji. <3 Wygląda mi na faceta, instruktora fitness, który cierpi na bezsenność. ;u; 7/10
Umaszczenie: Cytrynka!!! Ka, ka, ka, kawaii. ♥ Ten ma słodziutkie kolorki, taki pastelowy żółć. Jeszcze bardziej słoneczne od drugiego od góry. ;w; Jednocześnie kojarzy mi się z lemoniadą. :0 A na dole kostki lodu. Tak, to musi być to. No patrzcie te białe łapki- kostki lodu, żółta sierść- cytryna, a niebieskie kropelki to zalewanie całości wodą. *^* Cudo. Teraz tak bardzo pragnę tego kochasia. ;w; Hasbro i ukryte znaczenia!! No, szkoda tylko, że na obrazku nie widać całego designu, ale pewnie i tak nie ma nic na tyłku. Szkoda. Śliczne kolorki. I w końcu środek uszu pasuje do czegoś, czytajcie do nosa! Brakuje mi tylko pary dla niebieskich kropelek. Przydałby się błękitny, gradientowy akcent na końcu kończyn. ♥ Byłby wtedy idealny! 9/10
Edit: Teraz zauważyłam, że kropelki są żywcem ściągnięte z tego powyżej. Nie ładnie. >C
Oczy: Piękny zielony, trochę żywszy od tych na górze. ♥ Podobają mi się. Jako, że to lemoniada, to przypominają mi taką ozdobną trawę lub listki mięty. ♥ OMG, Tak, listki mięty. Nie no, ja pragnę tego charta. ;w; Szkoda tylko, że kropelki w oku, bo te symbole zawsze robią zezy. |D 10/10
Ogólna ocena: Czy mówiłam już, że pragnę tej figurki? Proszę wysyłać w tempie natychmiastowym. |D Już mam do niej plany, omg. *^* U mnie byłaby pangender i aseksualna. ♥ Idealnie. 9+/10
No to ma ko... Ej, ej, ej. Coś tu śmierdzi. >C A co to za imitacja numeru #507? Okropna, zapełniająca zagrywka, phi. *prycha* No, nawet tego nie ocenię.
Umaszczenie: Jeżu. Ten LPS jest taki słodziachny. Nie mogę mu się oprzeć. Naprawdę. Kolory mi się podobają i według mnie pasują do siebie. Design nie jest banalny, ale nie sprawia wrażenie przepychu. Cuudo. Tylne skarpetki są takie słodkie- przypominają podkolanówki. Przednie plamki na palcach pasują do środeczków uszek i są przesłodkie. Jednak na największy plus zasługuje ta biała strzałka na pyszczku. Przepraszam, nie mogę się powstrzymać. ;u; Nawet czekoladowy nosek pasuje, a to jedyny kolor w tej kompozycji! 10/10
Oczy: Kolejne niebieskie. Jak ja was kocham za tę barwę oczu. Nie jest to jednak mój ulubiony rodzaj niebieskiego, a taki strasznie przygaszony, poszarzały lazur. Odcień, który przypomina niechęć do życia i ogólną niemoc. Chyba coś żywszego pasowałoby do futerka, ale nie jest tak źle. Kompozycje ratują oryginalne rzęsy, z którymi się dotychczas nie spotkałam. Urocze. ♥ Mimo, że nie jestem fanką dużych rzęs u tych figurek, to te pasują. I ratują sytuację! 9/10
Ogólna ocena: Jak wspomniałam- przesłodka sztuka. Z chęcią miałabym ją w kolekcji. Aww, chcę. Mogłaby sprzedawać skarpetki lub robić ubrania z wełny, do wyboru. Oczywiście dziewczyna, ale chyba aseksualna, bądź zakochana jedynie w swojej wełnie. ♥ 9+/10
Umaszczenie: O, piękna szarość. Lekko pomieszana z brązem, ale pasuje. Takie odcienie kojarzą mi się właśnie z Chartami. :) Naturalne futerko na plus. Ale ja mam słabość u strzałek u każdego kształtu. Nie mogę. ;u; Ta strzałka jest taka piękna, łagodna, zajmuje mniej miejsca niż ta u tego na górze. Cudo. Nosek pasuje idealnie do sierści, a różowe palce łapek mają perfekcyjną podstawę w uszach. Nic innego niż 10/10.
Oczy: OMGFG... W końcu idealny niebieski- to znaczy błękitny! Brawo. Oczka są takie pogodne. Tworzą świetną odskocznie od melancholijnego designu, dlatego są takie cenne. Ożywiają pieska. Subtelne rzęsy są wprost urocze. ♥ 10/10
Ogólna ocena: Jak na razie najlepsza nota, woho! ;u; Nie ma co tu dużo mówić, czworonóg bardzo mi się podoba i z chęcią bym go przyjęła w moje skromne szeregi. Byłby bigender, który zajmuje się.. Hmm.. Może produkcją i sprzedażą rodzynek? ;o; 10/10
Umaszczenie: O, kolejna żółć. Jednak o wiele spokojniejsza, delikatniejsza. Granicząca na głowie z białym. No właśnie. NA GŁOWIE. Ciałko wydaje mi się, że ma ciemniejszy kolor i to mi się nie za bardzo podoba. Chociaż obie barwy nie są złe, nie wygląda to estetycznie, a wręcz zniesmacza. To samo plamki. Na uszach mają inny kolor. Samie w sobie byłyby urocze, ale dlaczego mieszają? Znacznie obniża to całość. Sytuację ratuje piękny, różowy nosek i ten kawaii język. Są przeurocze. Naprawdę. Jednak daję 7/10, dałabym mniej, ale ten ozor i kinol. ♥
Oczy: Oni coś mają do niebieskookich chartów... I dobrze! Oczka są zwyczajne, urocze rzęsy. Piesek patrzy się w górę. Jest to okej, acz wydaje się niefunkcjonalne. Chyba, że robi słodką minkę! Oczy nie są brzydkie, ale też nie zachwycają. 7/10
Ogólna ocena: Te dziwne kolory psują cały odbiór. :/ Ale dałabym o wiele więcej, jeżeli by tak nie było. Teraz jednak wychodzi 7/10.
Umaszczenie: Yay! Już prawie koniec! Pomyśleć, że podzieliłam robienie tej notki na dwa dni. Haha, jakoś tak nie miałam chęci co życia no... ;3; Tutaj mamy pierwszego nienaturalnego psiaka (nie licząc lemoniady) i o dziwo... Podoba mi się! Bo musicie widzieć, że preferuję naturalne kolory. Ten niebieski jest śliczny, przypomina zimę i świetnie współgra z białym. Kocham i chcę. ;u; I ogromnym plusem jest plamka na plecach, na pysku i na czole. To takie oryginalne jak na LPSy, robią postępy. ;u; *wzruszona* I te plamki w oczach i na klatce piersiowej! CU-DO-WNE. Jedynie co nie pasuje to nos. Z jakiej racji pomarańczowy?! Ale nie będę psuła pięknej, desingierskiej chwili. Przymknę oko. 10/10
Oczy: Wo. Piękny fiolet. Kocham fiołkowe oczy u ludzi. ♥ Te bardziej podpinają się pod purpurę chyba, ale ciii... Piękne, subtelne rzęsy. Takie lubię. No, ogólnie pasują. 10/10
Ogólna ocena: Piękny sopelek. LPS idealny na zimę, bardzo bym go chciała. Naprawdę. Dla mnie samczyk, ale jaki przystojnyyy, nooo. *smutna minka* 10/10
___________________
Wohoo!! To już koniec. |D Ostatecznie moim zdaniem:
Najładniejszy Chart LPS; numer 2526
Chart LPS z najładniejszymi oczami: numer 1897
Najmniej ładny Chart LPS (przepraszam ;w;): numer 1216, bo imitacja, o! Wiem, że to jest po prostu 'dubel', ale ja ich nie lubię i nazywam imitacjami, ot. |DD
Dziękuję, jeżeli ktoś wytrwał do końca. ♥
Przytulas, piąteczka i żulfik (specjalnie, hłehłe),
~PlushieeLPS
Klepaaam pierwsze miejsce |D
OdpowiedzUsuńEhehhehehe
KIEDYŚ MUSIAŁ BYĆ TEN PIERWSZY RAZ |D
UsuńMi najbardziej z tych wszystkich podobał się numerek 1585 oraz lemoniada. Jeśli miałabym jednak jednego z nich dostać (choć nawet to się nie zdarzy) to serio, nie wiedziałabym którego wybrać xD Byłabym chyba skłonna co do 1585, bo ma super oczka. A w lemoniadzie mogły to być przypadkowe znacznenia bez ukrytego przekazu xD No, ale cóż... Co do dubla się zgodzę. Głupio robić coś takiego. W sumie przyznam, że ani pierwszy (mirai nikkiiiii), ani dubel mi się nie podobał xD
Czekom na wincej ;w;
Buziakiii
Bardzo fajne oceny, umiesz wszystko opisać i uzasadnić *w^
OdpowiedzUsuńA mi charty kiedyś kojarzyły się z takimi biednymi, wychudzonymi pieskami, przez to że w jednym miejscu na brzuchu mają takie wgłębienie ;n;
Mimo to chciałabym Lemoniadę x3
Ja mam wszystkie <33
OdpowiedzUsuńTwoje opisy sa na prawde piekne... Na prawde najpiekniesze oceny jakie widzialam. Niczym poezja, ah miod dla mego mozgu *^*
OdpowiedzUsuń